Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Wojciech Swies Karol Pitek Zbigniew Karpinski N O faacet Remik Kl Riggman Adamski77 Stanley87 (1293 niezalogowanych)
6 Postów
Adamski77
(Adamski77)
Wiking
Ja czegoś tu nie rozumiem, jeśli każą czekać w biurze, to wykonujesz polecenie pracodawcy. Jesteś w miejscu pracy gotowy do pracy? Moim zdaniem jeśli nie jest ci w stanie zagwarantować 100% etatu to powinieneś dostać częściowy permittering.
Jeśli jesteś w związkach zawodowych to telefon do oddziału też nie zaszkodzi.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
14 Posty
Stanley87
(Stanley87)
Wiking
Task zdaje sobie sprawe ze nie rozumiesz . W zadnym wypadku nie istnieje cos takiego jak wykponywanie polecen tego typu przez pracodawce . druga sprawa jesli pracodawca powie Ci zeby pojechal pociqgiem na swoj koszt do danego mijca gdzie czeka na ciebie pojazd firmowy a na miejscu okazuje sie ze go nie ma wiec musisz wracac do domu na swoj koszt a w miedzy czasie jednak ktos po ciebie pojedzie i podrzuci cie do biura zebys siedzial ui czekal jak wariat az ktos laskawie da ci cos do pracy czego pod zadnym wzgledem nie powiniies wykonywac ponieaz firma nie zrobila ci opllaring czyli treningu to co bys zrobil? te sytuacje sie powielaja i staja sie notoryczne.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
Adamski77
(Adamski77)
Wiking
Niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę
W umowie masz podane miejsce pracy, do tego miejsca dostajesz się na koszt własny. W każde inne miejsce do którego wyśle cię pracodawca musi ci zapewnić transport, albo pokryć koszty.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
590 Postów
Karol Pitek
(karol3)
Wyjadacz
Oczywiście masz rację Adamski77. Miejsce i czas pracy powinny być określone w kontrakcie. Czas pracy liczy się od stawienia się w gotowości do pracy w miejscu pracy. Przejrzyj kontrakt Stanley87.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
14 Posty
Stanley87
(Stanley87)
Wiking
No więc właśnie miejsce o którym mowa nie jest moim miejscem pracy. Ten dział w który mnie wysłali nie powinien mieć ze mna nic wspólnego. Nie mam żadnego szkolenia na innych działach a do tego wszystko co działo się nie było przypadkiem. Zabierano mi ciężarówki dawali ludziom z innego działu a mnie kazano siedzieć i czekać ....i zawsze ale to zawszę tyłko mi takie rzeczy robiono gdzie na naszym oddziale jest 15 kierowców.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
14 Posty
Stanley87
(Stanley87)
Wiking
Nie respektują w związku z moja osobą żadnego zapisu w umowie. Przykład 160h tyg. Wypłata styczeń 88h ,w poprzednim roku miałem takich wypłat 3 .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
590 Postów
Karol Pitek
(karol3)
Wyjadacz
Ja uważam że związkowy adwokat poradził by sobie z tym bez problemu. Rozumiem że do związku nie należysz.
Masz 160h na kontrakcie, przychodzisz do pracy więc należy się wypłata. Ty nie jesteś od tego żeby pracę sobie zorganizować.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3258 Postów
boj fra oszlo
(bojfraoszlo)
Maniak
Stasiek!
1. masz stałą pensje,która jest taka sama przez 12 miesięcy
2. zmiana może być jedynie z powodu nadgodzin
3.niedobór godzin jest sprawą pracodawcy
4.dlatego codziennie jestes pod tym adresem,który wyznaczył pracodawca...może to być nawet Mcdonald
5.podczas rejetracji dziennych godzin wpisujesz ten adres...jeżeli w rejestratorze nie ma takiej opcji..nie twoja sprawa wpisujesz co tam uważają...
5.rejestruj,nagrywaj wszystko co mówi szefuncio...przyda się w Sądzie...
6.zastanawiam sie jakie jest żródło waszego konfliktu i dlaczego pracodawca nie wypowiada ci umowy?...oraz dlaczego ty tego nie robisz(tutaj zapewne chodzi o ewent. zasiłek dla bezrobotnych...
7.jakkolwiek należy ci sie wyrównanie za ostatnie miesiące
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
14 Posty
Stanley87
(Stanley87)
Wiking
Witaj ,
zgadzam sie ze wszsytkim co napisales dlatego wspominam i rzczucaniu mnie z kata w kat i udawaniu ze nic sie nie dzieje. na punkt nr 6 moge odpisqc tak mam wrazenie ze ktos kto uchodzi w firmie za BIG BOSSS msci siue na mnie za to ze upomnialem sie o swoje a mianowicie trzy wyplaty pod rzad nie zgadzaly sie z tym co wypracowalem na jedej z nich mialem nawet nie zaplacone dni swiateczne kiedy poproszono mnie o to zebym poszedl. w miedzyczasie rowniez upomnialem sie o zwrot kosztow szkolenia kiedy to kazdy inny kto robil dostal pelna sume jaka wydal. do dzis jestem jedtyna osoba ktora nie otrzymala zwrotu . po trzeciez takiej sytuacji nie omieszkalem napisac emial gdzie nazwalem zachiowanie tej osoby nieprofesjonalnym i mysle ze od teho momentu dzieje sie wlasnie to co sie dzieje.
oczywiscie opuszcze ta firme ale nie z podkulonym ogonem strane na glowie i do konca sil cche doprowadzic i udowonic ze bylem dyskryminowany w paskudny sposob dlatego przez ostatnie mieisace milczalem bylem cierpliwy i pokorny. mam sms i eamil ktore wprost bija w oczy jak bylem oszukiwany i wykorzystywany .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
Adamski77
(Adamski77)
Wiking
Wydaje mi się że w Twoim przypadku tylko prawnik, niech to wszystko podliczy i wyśle pismo do pracodawcy. Jeśli prawo jest po Twojej stronie, to wywalczy jeszcze zadośćuczynienie od pracodawcy.
Już praktycznie w każdym rejonie Norwegii są polskojęzyczni prawnicy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok